01 Sie 2023
Zagrożenia. E-papierosy
E-papieros – czyli wynalazek, który pojawił się na rynku zaczął się pojawiać już dwadzieścia lat temu, lecz w ciągu ostatnich kilku lat przeżywa prawdziwy rozkwit. Z początku był reklamowany jako przełomowy „game changer” i sposób na walkę z uzależnieniem od nikotyny. Umożliwił on jej przyjmowanie z wykluczeniem ciał smolistych. Jest to rzeczywiście sposób na zmniejszenie, lecz nie zupełne wyeliminowanie, ryzyka nowotworów, choć nadal pozostawia zwiększone ryzyko zawału mięśnia sercowego i udaru. Dodatkowo, stosując e-papierosy, można regularnie zmniejszać ilość dawkowanej nikotyny, aby stopniowo zejść do zera. Z pewnością są osoby, dla których ten sposób okazał się skuteczny i nie zaprzeczamy, że jest to swego rodzaju rozwiązanie.
Jednakże wzrastająca popularność e-papierosów, szczególnie wśród nastolatków, staje się sprawą niezwykle niepokojącą. Po środki sięga coraz większa ilość młodzieży, która z „vapowania” uczyniła nowy trend. W wielu przypadkach również proces odchodzenia od nałogu, opisany powyżej, wygląda zupełnie odwrotnie. Młodzi ludzie zaczynają od niskiej zawartości nikotyny, aby stopniowo dawkować ją w coraz większej ilości, a nierzadko kończąc również na papierosach „tradycyjnych”.
Istnieją projekty, według których e-papierosy staną się jedynie lekarstwem na uzależnienie, przepisywanym na receptę i dostępnym tylko w aptekach. Nie wiadomo jednak, jak zareagowałby na to rynek e-papierosów. W jaki sposób uchronić młodzież przed uzależnieniem, jednocześnie pozostawiając alternatywę dla osób chcących wyjść z nałogu?